|
Nie wiem, czy ktoś z Was miał tak jak ja – trzy miesiące przegrywania, aż człowiek traci wiarę. Ale podczas weekendowego wypadu do Zakopanego, kumpel przy ognisku wspomniał o ciekawej stronie z bonusem bez konieczności wpłaty. Z ciekawości zarejestrowałem się i wykorzystałem savaspin bonus. Pierwszy spin – nic. Drugi – znowu nic. Trzeci? Wjechał pełny ekran symboli! Do tej pory nie wierzę, że się odbiłem.
|
|